Łódż 02.12.2012 Mikołaj 2012 w Dziecięcym Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 4 im Marii Konopnickiej.

Przez kilka miesięcy Tomasz Łomowski, wcześniej pacjent tej kliniki przygotowywał tę wyjątkową akcję pod każdym względem.

Rozumiem to bardzo dobrze, tu przecież  znalazł opiekę do przeszczepu w Warszawie. Dziś ze swoimi przyjaciółmi powiedział DZIĘKUJĘ. Cudowna forma spłaty długu : radość uśmiech, napięcie najmłodszych dzieciaków i ich opiekunów oczekujących na worki niespodzianek i wspaniały koncert na Sali wykładowej.

Banery, koszulki, roll-upy z napisem „Tak Dla Transplantacji”, ponad 200 paczek pieczołowicie układanych przez 24vgodziny po nadzorem Lidki (głównego logistyka). Dary zbierane w całym kraju uzupełnione skrzynkami pełnymi kolorowych i aromatycznych jabłek lokalnych i sandomierskich. Cudowna choinka przywieziona przez Tomka, pełen zakąsek stół, napoje słodycze, specjaliści od nagłośnienia, młodzi medaliści tańca i oczywiście gwóźdź programu Maciej POL – człowiek oddany dzieciom i młodzieży po transplantacji, to tylko niektóre momenty przed cudowną zabawą, jaką przygotowały tańczące dzieci i Zaczarowany Świat Macieja Pola i uroczej małżonki. Mikołajowe drużyny przez 90 minut odwiedzały 11 oddziałów przekazują paczki i bawiąc wszystkich pacjentów. Tak od 11:00 do godziny  17:00,  wspólna herbatka zakąski, szybka zbiorowa fotografia i do Zabrza by jutro od 10:00 zaczarować SCCS.

Dziękuję i dziękuje wszystkim osobom i instytucjom, które umożliwiły zorganizować ten bajkowy Świat w Łodzi.

Głównemu organizatorowi Tomkowi Łomowskiemu i Jego Rodzinie składaków  :  Lidce, Kasi, Patrykowi, Grupie z Ozorkowa : Justynie , Marzenie, Tomaszowi i Michałowi. Oli i Rafałowi z Brzeszcz, Joasi Agnieszce, Leszkowi, Kubie i Tomaszowi Przyjaciołom  ze Zduńskiej Woli, którzy od 9 lat organizują  Zjazdy Dzieci  i Młodzieży po Przeszczepie Serca, Kochanemu Bartkowi nie tylko za pakowanie, cudowny acryl, ale za tego kochanego Zefirka, Maciejowi i Jego Małżonce - światowej sławy iluzjonista zaczarował nas wszystkich. Wspaniałej młodziutkiej grupie tanecznej, personelowi medycznemu.

Ze łzami w oczach z naładowanymi akumulatorami i dumny z młodzieży z Drugim życiem opuszczałem Łódź.

Do zobaczenia w przyszłym roku,

Jan Statuch

zapraszam do galerii zdjęć