TDT
AKTUALNOŚCI
Przygoda na strzelnicy w Jedliczach-VI Mistrzostwa w strzelectwie sportowym dla Osób po Transplantacji i Dializowanych
TDT
Z wielką przyjemnością dziękowaliśmy organizatorom za perfekcyjne przygotowanie zawodów rodzinna atmosferę.
Przygoda na strzelnicy w Jedliczach zaczęła się 18.10.2012 w Tarnobrzegu, w Kawiarni „Dominikańskiej” z przyjacielem składaków prof. Kazimierzem Wiszniowskim, chwila wspomnień, „mała czarna”, tomik wierszy w kieszeni i dalej do Trzebowniska k/Rzeszowa. Bagażnik pełen owoców zostaje uzupełniony kartonami pomidorów i ogórków, w Markowej smacznym serkiem i domowym smalcem (od Państwa Trznadlów). Kierując się na Kańczugę – urocza miejscowość, na wprost kilkanaście kilometrów i wyjątkowa zabudowa drewniana, mały ryneczek. To PRÓCHNIK, czeka na mnie Janusz (14 lat po przeszczepie serca), kilkanaście minut sesji fotograficznej wyjątkowe widoki, ciepło, słońce nie pozwala opuścić mieszkańców, a szczególnie dzieci, które wraz z mamusią otrzymały torebkę słodkich niespodzianek.
Czas nagli, smaczna zupka u Janusza, rodzinna atmosfera, nie mogłem Gospodyni odmówić krótkiego biesiadowania. Odbieram rydze od Jasia Gągoli, upycha mi siatkę nalewkami (specjalność domu –DERENIÓWKA). Batem poganiam te swoje 145 koni by grzbietami Pogórza przez Nienadową zatrzymać się w Bajecznym Dubiecku.
Z dziedzińca Zamku Krasickich olśniewające widoki, cisza, łabędzie i spotkanie z właścicielem, Panią Beatą Kołcz-Grzegorczyk, która na „dzień dobry” proponuje kawę lub herbatkę. Ciekawa rozmowa, otrzymuję propozycję zorganizowania wspólnej akcji-imprezy w tym historycznym zakątku.
Do zobaczenia i urokliwym przełomem Sanu (cały czas po lewej stronie, przez Kosztowę, Bachórz, Dynów grzbietem do Domaradza, a dalej do Iwonicza Zdroju dojeżdżam już w nocy. Mam szczęście, trafiam do ciepłej Willi „Rubina”, której młodziutka właścicielka, bardzo wrażliwa osoba przekazała dla naszych najmłodszych pacjentów (Alanka, Kacperka i Emilci) trzy kocyki.
Przystępna cena, super wyposażona kuchnia, przytulne pokoje - będę tu wracał.
Po śniadaniu troszkę chłodno ale słońce coraz wyżej dając mi możliwość zwiedzania Rynku Krośnieńskiego. Piękny odrestaurowany z nowo otwartym Centrum Dziedzictwa Szkła, jak zawsze owocna wizyta w przychodni Pani dr med. Grażyny Więcek od lat wpierająca nasze akcje w Krośnie i na Podkarpaciu. Kochana Grażynko, dziękujemy za szkło, piękne serce skarbonka, które z napisem „Kolejny Krok” otwierało nowa siedzibę FSCCS w Zabrzu.
O godz 13:40 dojeżdżam do Jedlicz i punktualnie wraz z całą grupą i gospodarzami pod profesjonalnym okiem Pana Andrzeja i wcześniejszym oficjalnym otwarciu zawodów przez Grzesia Blecharczyka rozpoczynamy „OSTRE STRZELANIE”. Super atmosfera przerywana dowcipami Pana Andrzeja, są słodycze, napoje, nie zabrakło jabłuszek i gwizdków.
Tradycyjnie podziękowanie dla Pani dyrektor Liceum i Andrzeja. Podliczamy wyniki i z lista jesteśmy zaproszeni przez organizatorów na dalszą zabawę do GLORIETTY .
Od 18:00 do 19:15 Kręgielnia, jest z nami Krysia z Małżonkiem, podziwmy Ją, o kuli po operacji, świetna młodzieńcza sylwetka.
Dzięki Jej i staraniom Zarządu rywalizacja sportowa przerodziła się w uroczy, pełen niespodzianek wieczór integracyjny. Wspólny, pełen dobrego jadła stół z dobrą żywą muzyką i wspólną zabawą zakończyła uroczyste wręczenie dyplomów i upominków w siedzibie PSSPT.
Z wielką przyjemnością dziękowaliśmy organizatorom za perfekcyjne przygotowanie zawodów i rodzinna atmosferę. Wierzymy Krysiu, że 2014 rok w Krakowie wypali, a tak jak powiedzieliśmy, w miarę potrzeb włączymy się aktywnie w organizację tych mistrzostw. Dziękujemy wszystkim za sportową integracje w Iwoniczu, a Tobie Krystyno życzymy powrotu do zdrowia, energii i sił, tak niezbędnych w przygotowaniu Krakowskich Europejskich Zawodów.
- Jan Statuch
-ala chachaj