TDT
AKTUALNOŚCI
Relacja Lidki z Wałcza 20 - 22.07.2012
TDT
Główną atrakcją dnia był bieg Otwartych Serc. Dystans 1111m pokonaliśmy z wielką radością.
2. Wałecki Bieg Filmowy- to wspaniała impreza, w której mogłam uczestniczyć w miniony weekend. Mój wyjazd rozpoczął się już w piątek. Razem ze świetną ekipą: Tomaszkiem, Patryczkiem, Pawełkiem i Moną spotkaliśmy się w Kole by razem ruszyć w drogę. Pierwszym punktem naszej podróży było słoneczne Mielno. Obawialiśmy się o pogodę, ale aura okazała się być dla nas bardzo łaskawa. Tomek i Patryk bez wahania wskoczyli do morza, krótka kąpiel dostarczyła im wiele wrażeń. Potem spacer po miasteczku, obiad i znów powrót na plażę. Zachód słońca był przepiękny. Wspólnie wygłupialiśmy się i podziwialiśmy piękne widoki (oraz szukaliśmy aparatu Pawła, który zagubił się gdzieś na plaży J). Uroczy dzień zakończyliśmy powrotem do hotelu.
Od rana pakujemy się i wskakujemy do auta by po kilku godzinach jazdy w miłej atmosferze dotrzeć do kolejnego punktu wycieczki-Wałcza. Spotkaliśmy się z Alą i Jankiem w Zajeździe Korona gdzie czekały już na nas pokoje. Nie chciało nam się siedzieć w zajeździe, więc poszliśmy nad jezioro by spędzić aktywnie nasz wolny czas. Chwila na rowerku wodnym i spotkanie z miłymi ratownikami WOPR-u J to świetne rozpoczęcie sobotniego popołudnia. Potem wygłodniali ruszyliśmy prosto do MOSiR-u gdzie czekała na nas pyszna kolacja. Razem z resztą ekipy, która do nas dojechała : Renatą, Piotrkiem, Lidią i Agnieszką postanowiliśmy wybrać się wieczorem na spacer po mieście i kawkę. Po powrocie do Korony spędziliśmy skusiliśmy się jeszcze na bilard (chłopcy nie mieli ze mną szans J).
Wczesnym niedzielnym rankiem obudził nas Janek, szybko zmyliśmy się na śniadanie, a potem ruszyliśmy na wałecki rynek. Czekało nas wiele roboty. Rozwieszanie banerów, przygotowywanie serduszek i oświadczeń woli to tylko kilka rzeczy, które musieliśmy zrobić by dobrze przygotować się do kampanii. Ludzie chętnie podchodzili do naszego namiotu i byli na : „Tak dla transplantacji”. Główną atrakcją dnia był bieg Otwartych Serc. Dystans 1111m pokonaliśmy z wielką radością. O 15.00 znów odwiedziliśmy MOSiR by zjeść obiad. Potem pożegnaliśmy się z Jankiem, Alą i resztą ekipy, a my młodzież po należnym nam odpoczynku trafiliśmy na koncert Piersi i Pawła Kukiza. Podarowaliśmy mu grafikę i naszą koszulkę, w której później występował na scenie. Był to bardzo miły gest z jego strony.
Zmęczeni ale zadowoleni wracaliśmy do domu. Dziękuję wszystkim za cudowny weekend i mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie równie wesoło.