Światowy dzień serca, wspaniali ludzie, pięknie odbudowany Kielecki rynek, świetna pogoda oraz tysiące uśmiechniętych twarzy to właśnie mieliśmy okazję przeżyć podczas kolejnej akcji propagującej zdrowy styl życia oraz transplantologię.

            Sobotni poranek, szybkie śniadanie i w drogę =] Pierwszy przystanek i zabieram gapowicza o imieniu Paweł. Dwie godziny drogi minęły na planowaniu i przygotowywaniu się do kampanii, która zaplanowana była na niedziele. Około południa odebraliśmy Patryka z dworca i po chwili byliśmy już przed przepięknie odrestaurowanym hotelem „Śródmiejski”. Miła i jakże piękna dziewczyna o imieniu, który śni mi się do dziś =], pracownica hotelu przyjęła nas jak prawdziwa gospodyni. Zostaliśmy przywitani pięknym uśmiechem oraz obdarowani kluczami do pokoi. Ciepłe przywitanie z Alą i Jankiem i wszyscy razem wybraliśmy się na „oględziny” kieleckiego rynku. Rozplanowanie miejsca pod namiot oraz pompowane serce. Pełni optymizmu wróciliśmy na obiad a tuż po nim czekało nas drobne wyzwanie ;) Mianowicie wybraliśmy się w góry świętokrzyskie by wejść na najwyższą górę czyli górę św. Katarzyny. Wspaniałe widoki, przepiękna woń lasu utwierdziły mnie w przekonaniu że woj. Świętokrzyskie to jeden z piękniejszych terenów Polski. Podziwiając widoki zupełnie straciliśmy rachubę czasu i nie wiedząc kiedy powoli zaczął zapadać zmrok. Powrót do hotelu i zasiadamy do przepysznej, swojskiej kolacji. Kiełbaska, kaszanka, pasztetowa własnej roboty po prostu mmmmmniam =] Najedzeni zabraliśmy się za przygotowywanie do kampanii. Praca jakże owocna czego efekt można było podziwiać na następny dzień. Godzina 24:00 wpadliśmy na pomysł że może warto byłoby się troszkę zdrzemnąć i każdy z nas uciekł do swojego pokoju =]

            Niedzielny poranek przywitał nas piękną, słoneczną pogodą. Śniadanie i ruszamy do zabawy. Pompowanie i ustawianie namiotu, który to przyjechał specjalnie z Warszawy dzięki uprzejmości firmy PGNiG. Pompowanie modelu serca, w którym dzieciaki mogły biegać i zapoznawać się z anatomią tego jakże ważnego w życiu każdego człowieka, narządu. Przywitanie z współorganizatorami Światowego Dnia Serca i najwyższy czas zaczynać =]

Równo o godzinie dziesiątej ruszyliśmy z rozklejaniem serduszek i rozdawaniem oświadczeń woli zapraszając jednocześnie na badania poziomu cukru, cholesterolu oraz ciśnienia tętniczego. Paweł w pewnym momencie doszedł do wniosku że w Kielcach mieszkają najbardziej pogodni oraz życzliwi ludzie =] Każda osoba znajdująca się w tym szczególnym dniu na rynku nie przeszła obok nas obojętnie. Studentki pielęgniarstwa, które miałem wrażenia że zostały wyłonione z kastingu na najpiękniejsze pielęgniarki drugiego roku studiów pomagały nam robiąc badania prawie pięciuset osobą!!! Doktor Hubert wraz z innymi lekarzami udzielali kardiologicznych porad lekarskich a My, namacalni beneficjenci tej wielkiej medycyny propagowaliśmy ideę oddawania narządów do transplantacji poprzez zachęcanie do wypełniania oświadczeń woli. Imprezie cały czas towarzyszyli wspaniali ludzie między innymi z Radia Kielce czy też dziennikarze telewizyjni. Przyszedł czas na podziękowania, w samo południe wśród tłumu Kielczan dziękowaliśmy wszystkim tym, którzy pomogli w organizacji tej imprezy oraz przyczynili się do poprawy statystyki przekazywania narządów od zmarłych dawców z woj. Świętokrzyskiego. Chciałbym przypomnieć że w tym miesiącu dzięki szlachetnemu zachowaniu rodziny z Kielc, jakim jest oddanie narządów po śmierci bliskiej osoby udało się uratować kilku pacjentów, którym mógł pomóc tylko przeszczep. Dzięki właśnie takim ludziom jak wspomniana wcześniej rodzina tysiące osób mogą „chodzić” po ziemi i cieszyć się życiem.

            To był piękny weekend, skąpani w słońcu o godzinie 15 zakończyliśmy akcję. Pożegnalny obiad w spaniałej atmosferze z ludzi z  którymi ramie w ramie przyszło mi walczyć o życie między innymi dla Maciusia, który podłączony do sztucznych komór, czeka na nowe serduszko. Pożegnanie z Jankiem oraz dr. Hubertem i wyruszamy w drogę powrotną. Na dworcu zostawiamy resztę naszej załogi jaką jest kochana Ala oraz nasz najmłodszy przyjaciel Patryk (rok po przeszczepie). Dumni i szczęśliwi, wieczorem dojeżdżamy do Łęczycy gdzie już czekają rodzice Pawła. Ostatnia prosta i jestem w domu =]

            W tym miejscu, osobiście chciałbym podziękować Patrykowi, Pawłowi, Ali oraz Jankowi dzięki, którym udało się zrealizować tą kampanię. Dr. Hubertowi za współorganizację oraz opiekę. Dziewczynom 2. roku studiów na kierunku Pielęgniarstwo za poświęcenie swojego czasu i pomoc dzięki której wszyscy mogli się przebadać. I oczywiście wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób pomagali nam w ten weekend. Jesteście WIELCY =]

-Tomasz Łomowski

Z wielką przyjemnością lubię dziękować za każdą formę pomocy. Wiem, że jest to dar serca bezinteresowny dla tych, którzy czekają …

Jednak Kielce i dr Hubert Konstantynowicz zasługują na DZIĘKUJĘ do potęgi.

Dostaliśmy słońce, uśmiech i czułą opiekę. Czuliśmy się jak wyjątkowi zaproszeni …

Dlatego na każdy telefon i apel będziemy zawsze do Twojej Hubercie dyspozycji,

-ala chachaj i wolontariusze Fundacji SCCS

zapraszam do galerii zdjęć

http://www.radio.kielce.pl/page,,Swiatowy-Dzien-Seraca,385d993715a327c12fffcdd0bca35884.html

http://tvp.info/informacje/ludzie/swiatowy-dzien-serca-juz-po-raz-osmy/5311249