TDT

AKTUALNOŚCI

obraz

Miłość jest wszystkim co istnieje

TDT

Miłość jest wszystkim co istnieje ...

Słowa, które są drogowskazem ...


Poezją, Gershwinem, Chopinem i Verdim rozbrzmiewały w wigilię tegorocznych Walentynek mury Filharmonii Krakowskiej ...

 

                                                Słowa, które są drogowskazem ...

Poezją, Gershwinem, Chopinem i Verdim rozbrzmiewały w wigilię tegorocznych Walentynek mury Filharmonii Krakowskiej. Charytatywny koncert, któremu towarzyszyło motto „Miłość jest wszystkim, co istnieje”, zorganizowaliśmy na rzecz harfistki i chórzystki Joanny Ilnickiej oraz aktorki Ewy Ciepieli.

 

Był to już trzeci, połączony z aukcją, koncert charytatywny zorganizowany wspólnie przez Fundację „Mimo Wszystko” i Filharmonię im. Karola Szymanowskiego w Krakowie. Punktualnie o 17.00 publiczność, która szczelnie wypełniała salę, powitali Anna Dymna oraz Paweł Przytocki, dyrygent, dyrektor naczelny i artystyczny Filharmonii Krakowskiej. „Miłość jest wszystkim, co istnieje!” – wypowiedzieli wspólnie słowa wiersza Emily Dickinson, które stanowiły motto koncertu.

– Spotykamy się tutaj razem, bo dla wielu z nas słowa te są też w życiu drogowskazem – mówiła m.in. Anna Dymna. – Dopóki istnieje miłość, będzie istniał nasz piękny świat. Niestety, przychodzą czasem takie chwile, w których trudno nam uwierzyć, że i dla nas ten świat może być piękny. Los prowadzi nas różnymi ścieżkami… Czasami są one kręte, ciemne… Czasem czujemy się na nich samotni i bezradni. Na szczęście jest miłość. Dzięki niej możemy sprawić, by nikt nie był samotny i bezradny.

Anna Dymna i Paweł Przytocki odczytali także fragmenty listów z podziękowania od Zofii Kilanowicz oraz Roberta Pilawskiego, artystów, na których rzecz odbyły się poprzednie koncerty charytatywne zorganizowane przez Fundację „Mimo Wszystko i Filharmonię Krakowską. „Świadomość, że wielu muzyków, aktorów i ludzi dobrej woli myślało o mnie, dodawała mi sił. Tego wieczoru udało się zebrać na moje leczenie i rehabilitację blisko 40 tys. zł. Te pieniądze służą mi do dzisiaj i pomagają w nierównej walce z chorobą. Chciałabym móc wyśpiewać wszystkim swoje »Dziękuję«” – napisała znakomita śpiewaczka operowa, która zmaga się obecnie ze stwardnieniem rozsianym. Pani Zofia była obecna na koncercie. Wśród publiczności znaleźli się także rodzice Roberta Pilawskiego, skrzypka, który również cierpi na tę ciężką chorobę.

Wszyscy artyści, którzy wystąpili w trakcie koncertu, brali w nim udział charytatywnie. Prócz krakowskich filharmoników, pod dyrekcją Pawła Przytockiego, na scenie pojawili się genialni akordeoniści z „Motion Trio” (zagrali kompozycje Janusza Wojtarowicza, Fryderyka Chopina i Franciszka Liszta), sopranistka Iwona Socha (wykonała utwory Georga Gershwina, Johna Lennona, Leonarda Bernstieina i Andrew Lioyd Webbera), a Chór Filharmonii Krakowskiej zaśpiewał „Va pensiero” z „Nabucco” Giuseppe Verdiego. Utwory muzyczne przemieszane zostały z miłosnymi strofami Petrarki, Dickinson, Browlinga, Rilke’go, Donna, Szymborskiej, Nowaka, Poświatowskiej, Broniewskiego i Grochowiaka. Czytali je: Anna Dymna, Krzysztof Globisz, Magdalena Waligórska i Krzysztof Zawadzki. Gromkie brawa publiczności najlepiej świadczyły o tym, jak bardzo niezwykłe było to wydarzenie artystyczne.

Podobnie jak w minionych latach, po zakończeniu części artystycznej, w Filharmonii Krakowskiej odbyła się aukcja, którą brawurowo i z humorem poprowadzili Anna Dymna oraz, jak zawsze w pełni profesjonalny, Andrzej Starmach. W tym roku „pod młotek” poszły „przedmioty na szczęście”, ofiarowane m.in. przez Wisławę Szymborską, Irenę Santor, Jerzego Trelę, ks. kardynała Stanisława Dziwisza, Stanisława Kracika, Jana Peszka i wiele innych znakomitych postaci (pełną listę ofiarodawców oraz szczegółowy opis przedmiotów prezentujemy poniżej w katalogu aukcyjnym). Hojność tych, którzy brali udział w licytacji, zasługuje na ogromne uznanie. Aukcja przyniosła trzydzieści cztery tysiące dziewięćset złotych (kwota ta zostanie powiększona o dochód ze sprzedaży biletów-cegiełek). A najwyższą cenę – 3500 zł – uzyskano za trąbkę hejnalisty, którą na aukcję przekazała Komenda Miejskiej Straży Pożarnej w Krakowie.

Serdecznie dziękujemy wszystkim Osobom, które wzięły udział w licytacji, a także pozostałym, tym, które kupiły bilety-cegiełki na nasz tegoroczny koncert charytatywny. Pięknie dziękujemy Ofiarodawcom „przedmiotów na szczęście", znakomitym Muzykom, Chórzystom i Aktorom. Specjalne podziękowania kierujemy do naszych wspaniałych – jak zawsze – Wolontariuszy, którzy pomagali nam w przygotowaniu tego artystycznego wydarzenia i w jego trakcie.

-Fundacja "Mimo wszystko"

 

Dziękujemy Tobie Aniu za zaproszenie, wspaniałą "ucztę dla duszy" i deklarację, że będziesz z nami

25 marca 2011r w Zabrzu ...

 

 

-"Składaki" z Zabrza

 

 

zapraszam do galerii zdjęć