Dzień dla mnie zaczął się smutno …

Wiedziałam, że razem z Jankiem Malinowskim będę uczestniczyć w spotkaniu opłatkowym, na które zaprosiła nas Renata Krajewska, Prezes Stowarzyszenia Kontakt. Zastanawiałam się, jak mam się zachowywać, żeby nie pokazywać moich zapłakanych oczu. Dochodziła godzina 15-ta i w biurze pojawił się mój towarzysz więc szybko uporządkowałam biurko i wyszliśmy. Z biura Koła zabraliśmy przygotowane słodycze. Jazda w warunkach zimowych i w godzinach szczytu była strasznie długa. Na miejsce dobrnęliśmy około godziny 15,30.

Weszliśmy do auli, w której rozpoczęto już wigilię. Miłe powitanie przez Renatę i gości. Zaproszona do stołu, usiadłam obok koleżanki, która jest Dyrektorem Zespołu Szkół nr 41 w Zabrzu.  Popatrzyłam na te radosne buzie i lśniące oczęta dzieci i uświadomiłam sobie, że te moje smuteczki są takie maleńkie aż prawie niewidoczne. Serdeczna rozmowa, łamanie się opłatkiem z gronem nauczycielskim i dziećmi wprawiło mnie i Janka w świąteczny nastrój. Kolędowaliśmy ponad dwie godziny. Oboje z Jankiem stwierdziliśmy, że czas poświęcony tym kochanym istotom jest czasem wyjątkowym i czuliśmy się wyróżnieni.

Szkoda, że koledzy i koleżanki nie znaleźli czasu by razem kolędować z dziećmi ...

Dziękuję Renacie za zaproszenie, a Jankowi, że był ze mną …

-alicja chachaj

zapraszam do galerii zdjęć