Wczesnym popołudniem z Jankiem wyruszyliśmy do Goleszowa. Mieszka tam z dziećmi nasza koleżanka Beatka. Wioząc Beatce troszkę darów dla jej rodzinki nieśpieszyliśmy się, gdyż naszym planem było pozostawienie darów i podróż powrotna. Stało sie jednak inaczej i bardzo się z tego cieszę. Po przekazaniu darów, którymi od razu zajęli się chłopcy, Beatka ma dwóch synówi córkę, zostaliśmy ugoszczeni przez naszą koleżankę herbatką i pysznym ciachem. Zaczęliśmy rozmawiać o życiu teraźniejszym i o przeżyciach w szpitalu, kiedy to swego czasu odwiedzaliśmy Beatę po przeszczepie. Dowiedzieliśmy się, że jest tak zaradną dziewczyną, samo to, że wychowuje samotnie trójkę dzieci czyni z niej bohaterkę, nie licząc tego, że podjęła okresowo pracę,  Beatko jesteś przesympatyczną, silną i dzielną młodą kobietą, o której będę zawsze pamiętał gdy odczuję, że jest mi w życiu źle, że coś mi nie wychodzi. Jesteś dla nas wzorem do naśladowania

michał