14.10 2010r  - ślubowanie klas pierwszych w  Szkole Podstawowej nr 80 im. M. Kownackiej w Warszawie przy ul. Aspekt .

Ciężko było mi się przebić centrum stolicy z pod teatru „Roma” (miałem tam spotkanie z bardzo interesującymi ludźmi:  Piotrkiem i Kasią z Polskiej Szkoły Nornic Walking&Welines – www.nordicwalk.pl, których zaprosiłem na warsztaty psychologiczne w Zabrzu 5-6 11.2010r) na Bielany.
Nie byłem sam, czekał na mnie Sławek, który z własnej inicjatywy przyjechał z odległego Piastowa,  by razem ze mną świętować Dzień Nauczyciela.
Po założeniu garnituru (wyjątkowa uroczystość) udaliśmy się do gościnnego gabinetu pani  Beaty Sinicyn, Dyrektora Szkoły,  by po krótkim zapoznaniu, przeciskając się zatłoczonym korytarzem zajęliśmy honorowe miejsca w wypełnionej po brzegi sali gimnastycznej (5 klas pierwszych, nauczyciele, zaproszeni goście, rodzice). Prawdziwa rozkosz dla ducha i oczu, roześmiane buzie przyszłych obywateli prezentowały swoje umiejętności słowno muzyczne,  do których przez okrągły miesiąc  przygotowywały ich ukochane wychowawczynie. Łzy cisnęły się do oczu z radości, że tak śliczne serduszka ze swoimi najbliższymi związały się z naszymi najmłodszymi po przeszczepie serca i płuc i oczekującymi na pomoc w naszej klinice prof. Białkowskiego. Dziękując za ciepłe słowa wsparcia, pomoc rzeczową i finansową zrobiło mi się mokro pod oczami, kiedy pomyślałem sobie, jak nasze składaki odmówiły,  wręcz wstrzymały jakąkolwiek pomoc naszym „aniołkom”.

Sławek zaskoczony tą gorącą atmosferą dokumentował ten spektakl swoim profesjonalnym aparatem. Podarowałem  szkole witrażyk (aniołka) z warsztatów terapii zajęciowej „TRATWA” w Sandomierzu wraz z grupowym zdjęciem kolonistów z Polany. Otrzymaliśmy piękne storczyki i program wraz z tekstami tego cudownego wieczoru poetycko muzycznego od JUŻ najmłodszych uczniów tejże szkoły. Rodzinna atmosfera w gabinecie Dyrektorki której asystowały zastępczynie: Iwona Fraczek, Zuzanna Wiśniewska (szkoła ma ponad 800 uczniów) była okazją do wręczenia skromniutkich, misternie wykonanych przez kolegę Sławka RÓŻAŃCÓW. Był to piękny gest (dla wszystkich sympatyczne zaskoczenie), dzielił się z nami swoją historią choroby. Podczas pierwszych trzech miesięcy po przeszczepie praca nad różańcami ułatwiła mu powrót do rodzinnego  domu. Żegnając się z uroczymi Paniami szybko przeszliśmy piętro wyżej, do klasy pani Krystyny Orłowskiej, inicjatorki tej pięknej współpracy z STS Zabrze by spotkać się z Jej podopiecznymi. Słodycze, owoce,  szczere rozmowy, oświadczenia woli, deklaracje pomocy ze wszystkich stron i pierwsze kartony książek, podręczników do odebrania przez składaków podczas Targów Rowerowych w Warszawie 23-24.10 2010r.

Dziękujemy!!! Dziękujemy!
Wracaliśmy ze Sławkiem bogatsi, pełni wiary w ludzi i ich wrażliwość na ból i cierpienie najmłodszych.

Czekamy, tak jak powiedziałem,  na spotkanie w moim ukochanym Sandomierzu.

- Jan Statuch

 zapraszam do galerii zdjęć

Dziękujemy Sławku za zdjęcia ...

Autorem miksu jest Sławek Bugajczyk