TDT
AKTUALNOŚCI
Noworoczna wizyta w Specjalnym Ośrodku Wychowawczym w Zabrzu - 5.01.2010 r.
TDT
Po raz pierwszy spotkaliśmy wychowanków Specjalnego Ośrodka Wychowawczego podczas spotkania opłatkowego zorganizowane przez Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu, 21 grudnia 2009.
Wtedy obiecaliśmy, że na pewno przyjedziemy by spotkać się z dziećmi i młodzieżą tego ośrodka.
Dzisiaj, 5 stycznia 2010, zapakowaliśmy samochód słodyczami, gadżetami, które przysłała dla dzieci Kasia z Warszawy oraz owoce od sadowników z okolic Sandomierza i wyruszyliśmy by złożyć życzenia noworoczne.
Na miejscu byliśmy około godziny 17-tej. W oknie, na parterze zauważyliśmy małą postać siedzącą na parapecie. Z chwilą kiedy nas zauważyła, zeskoczyła z okna i szybko otworzyła drzwi ośrodka. Przywitał nas roześmiany chłopiec o imieniu Pawełek. Szybko zaprowadził nas do świetlicy, gdzie czekała już na nas spora gromadka wychowanków i siostra Laura.
Z pomocą Pana Łukasza podłączyliśmy sprzęt. Seans okazał się wielkim przeżyciem dla "dzieciaków", które z zaciekawieniem wpatrywały się w prezentację multimedialną naszego koła z Dnia Mikołaja w Śląskim Centrum Chorób Serca. Wśród cudownych uśmiechów, miło prowadzonych rozmów zaczęliśmy rozdawać suweniry, z którymi przybyliśmy. Przez cały okres pobytu, towarzyszyło nam ogromne wzruszenie. Tak wiele chciałoby się zrobić, powiedzieć, podzielić się ... bo ta prawdziwa radość i szczęście jakie nam okazano jest bezcenną pamiątką, która wzmacnia i koloruje nasze dusze.
Siostra Przełożona - Jozuela Skomar, podziękowała nam za przybycie. Wyraziła także wielką wdzięczność za okazane serce dla dzieci, którego tak bardzo potrzebują. W dowód niezmiernej radości dzieci z Ośrodka wręczyły nam ślicznego misia z przepiękną dedykacją. Ten pluszak zajmie honorowe miejsce w biurze naszego koła.
- Katarzyna Chachaj
Po raz pierwszy spotkaliśmy wychowanków Specjalnego Ośrodka Wychowawczego podczas spotkania opłatkowego zorganizowane przez Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu, 21 grudnia 2009.
Wtedy obiecaliśmy, że na pewno przyjedziemy by spotkać się z dziećmi i młodzieżą tego ośrodka.
Dzisiaj, 5 stycznia 2010, zapakowaliśmy samochód słodyczami, gadżetami, które przysłała dla dzieci Kasia z Warszawy oraz owoce od sadowników z okolic Sandomierza i wyruszyliśmy by złożyć życzenia noworoczne.
Na miejscu byliśmy około godziny 17-tej. W oknie, na parterze zauważyliśmy małą postać siedzącą na parapecie. Z chwilą kiedy nas zauważyła, zeskoczyła z okna i szybko otworzyła drzwi ośrodka. Przywitał nas roześmiany chłopiec o imieniu Pawełek. Szybko zaprowadził nas do świetlicy, gdzie czekała już na nas spora gromadka wychowanków i siostra Laura.
Z pomocą Pana Łukasza podłączyliśmy sprzęt. Seans okazał się wielkim przeżyciem dla "dzieciaków", które z zaciekawieniem wpatrywały się w prezentację multimedialną naszego koła z Dnia Mikołaja w Śląskim Centrum Chorób Serca. Wśród cudownych uśmiechów, miło prowadzonych rozmów zaczęliśmy rozdawać suweniry, z którymi przybyliśmy. Przez cały okres pobytu, towarzyszyło nam ogromne wzruszenie. Tak wiele chciałoby się zrobić, powiedzieć, podzielić się ... bo ta prawdziwa radość i szczęście jakie nam okazano jest bezcenną pamiątką, która wzmacnia i koloruje nasze dusze.
Siostra Przełożona - Jozuela Skomar, podziękowała nam za przybycie. Wyraziła także wielką wdzięczność za okazane serce dla dzieci, którego tak bardzo potrzebują. W dowód niezmiernej radości dzieci z Ośrodka wręczyły nam ślicznego misia z przepiękną dedykacją. Ten pluszak zajmie honorowe miejsce w biurze naszego koła.
- Katarzyna Chachaj