TDT

AKTUALNOŚCI

obraz

XI Dolnośląske Święto Miodu i Wina w Przemkowie

TDT

Im mniej cię co dzień, miodzie –
Tym mi smakujesz słodziej.
- Jan Kochanowski
 

To był naprawdę wyjątkowy weekend. Korzystając z zaproszenia Pana Stanisława Pępkowskiego Burmistrza Przemkowa oraz naszego niezrównanego Przyjaciela Jurka Górskiego, jako reprezentant Stowarzyszenia Transplantacji Serca koło Zabrze wraz z Piotrem w piątkowe popołudnie wyruszyliśmy do Przemkowa aby wziąć udział w XI Dolnośląskim Święcie Miodu i Wina w Przemkowie.

 

Do Zajazdu „Kobanhof”, który był naszym miejscem zakwaterowania dotarliśmy bez przeszkód. Jego gospodarze powitali nas bardzo serdecznie, i od razu naszą uwagę zwrócił niezwykły klimat tego miejsca. Wkrótce dołączyli do nas Pan Burmistrz Przemkowa, Jurek z żoną i przyjaciółmi. Ale nie był to koniec wrażeń na ten wieczór, gdyż wkrótce okazało się, że w Święcie Miodu i Wina uczestniczą także wielcy sportowcy: Pan Wojciech Fortuna, Mistrz Olimpijski w skokach narciarskich, Artur Partyka Wicemistrz Olimpijski w skoku wzwyż oraz Sebastian Chmara Mistrzem Świata w Siedmioboju Lekkoatletycznym wraz  z żoną z którymi spotkaliśmy się podczas kolacji.

 

To dwudniowe święto to prawdziwy raj dla smakoszy miodu, miodów pitnych oraz win. Można było degustować niemal każdy rodzaj  miodu prosto z pasieki, skosztować różnych smaków miodów pitnych czy win, o walorach wzrokowych nie wspominając.

 

Podczas tego święta został rozstrzygnięty konkurs na „Wzorową Pasiekę” oraz dokonano wyboru najlepszego miodu wrzosowego z Borów Dolnośląskich.

 

Dla mnie najważniejszym wydarzeniem był udział w organizowanym podczas tego święta przez Jurka Górskiego już po raz 8 Ogólnopolskim Biegu po miód z udziałem osób niepełnosprawnych. Z nieukrywaną radością, w sobotnie południe pełne słońca stanęłam na jego starcie wraz z osobami niepełnosprawnymi oraz 3 wspaniałymi sportowcami. Dystans nie miał dla nas znaczenia ważne było to, że  wspólnie z osobami na wózkach i innymi niepełnosprawnymi mogliśmy pobiec sprawiając sobie i innym radość tym bardziej, że na mecie czekał na nas Certyfikat uczestnictwa oraz słoik pysznego miodu. W sumie odbyło się 6 biegów w różnych kategoriach: dzieci w wieku przedszkolny, młodzież szkół podstawowych, gimnazjów, szkół średnich, dorośli, niepełnosprawni.

 

Nasze serduszka starałam się przykleić każdemu dziecku, jakie startowało w biegu, ale zadanie to przerosło moje możliwości, gdyż chętnych było więcej niż serduszek i nie dla wszystkich starczyło. Rywalizacja była naprawdę wspaniała, radość ze zwycięstwa przeplatała się ze łzami i smutkiem z powodu odległego miejsca na mecie, ale słoiczek miodu wręczany za linią mety szybko poprawiał nastrój.

 

Wśród dorosłych biegaczy były osoby prawie z całej Polski, wielu z nich starowało już w poprzednich edycjach i jak mówił mi Jurek z roku na rok ich liczba jest coraz większa. Sądzę, że za rok ten bieg zapisany zostanie do naszego kalendarza imprez sportowych i większa ilość składaków weźmie w nim udział, bo naprawdę warto dla samej atmosfery i miejsca.

 

 Jeszcze przed startem miałam okazje w kilku zdaniach zaprezentować zebranym mieszkańcom Przemkowa nasze stowarzyszenie, oraz przekazać to co dla nas składaków jest najważniejsze, czyli – transplantacja nie tylko ratuje życie, ale pozwala normalnie funkcjonować. Wielu z zebranych na ulicach miasta Przemkowa osób nie mogło uwierzyć, że 5 lat temu przeszczepiono mi serce i że wystartuję w tym biegu. Podobnie reagowali zaproszeni sportowcy, zadawali mi wiele pytań, bardzo interesowali się całą procedurą kwalifikacyjną do operacji, jej przebiegiem, rehabilitacją. Zaopatrzona w materiały o naszej działalności i zdjęcia z zadowoleniem opowiadałam o naszych „wyczynach” sportowych i kampaniach na rzecz transplantacji. Byli pod dużym wrażeniem i zadeklarowali chęć współpracy, co odebrałam jako duże wyróżnienie i uznanie dla naszych działań.

 

Po zakończonym biegu zostaliśmy zaproszeni Przez Pana Burmistrza do zwiedzenia stoisk i degustacji miodu, a wieczorem podczas uroczystej kolacji z pszczelarzami mogliśmy  posłuchać o tajnikach produkcji miodu, zwyczajach pszczół i wspólnie pośpiewać.

 

Niedziela nie była już tak łaskawa w pogodę, ale nie przeszkodziło to nam w wzięciu udziału w podsumowaniu tegorocznego Święta, oklaskiwaliśmy laureatów konkursu na Najlepszą Pasiekę, najlepszy miód w danej kategorii.

 

Czas jednak nadszedł aby wracać do domu. Dziękując za zaproszenie wręczyłam w imieniu STS koło Zabrze  Panu Burmistrzowi Stanisławowi Pępkowskiemu oraz Jurkowi górskiemu na pamiątkę naszego spotkania grafikę autorstwa Ryszarda Gancarza, a Wojtkowi Fortunie, Arturowi Partyce i Sebastianowi Chmara materiały nt transplantacji, oświadczenia woli oraz mixy prezentujące nasze dokonania sportowe i kampanie na rzecz przeszczepów.

 

Żegnając się obiecaliśmy sobie spotkanie za rok w Przemkowie, a także wspólne działanie na rzecz osób po transplantacji serca i płuc.

 

 

- Renata Maternik

 

 

zapraszam do galerii zdjęć