Ranek, sobota 26 czerwca, wchodzę do biura i o dziwo wszyscy już czekają, ja jak często

to bywa, ostatni.

Busik załadowany materiałami i oczywiście nami, wyruszamy do Żor, do naszego kolegi

Longina, który organizuje kampanię na rzecz transplantacji w swoim mieście, na osiedlu

Księcia Władysława.

Stawiamy się na miejscu grupą 10-cio osobową, witani przez kolegę Longina,

rozstawiamy nasze stoisko na wyjątkowym miejscu, w samym środku odbywającego się

Jarmarku.

Pogoda w sobotni dzień przepiękna, my ubrani w nasze "firmowe" koszulki, żywo

poruszamy się pośród przechodniów, zachęcając do rozmowy. Rozdajemy nasze

serduszka, materiały dotyczące transplantacji i oczywiście słodycze, z których najbardziej

zadowolone są dzieci.

Nie zabrakło na naszym stoisku radnego miasta Żory i oczywiście prezydenta miasta,

którym serdecznie dziękujemy za umożliwienie uczestnictwa w VIII-mym Jarmarku, jak i za

zaproszenie na rok następny.

Czas szybko uciekał i ze względu na obowiązki, musieliśmy zmykać do naszego Zabrza.

Mając możliwość chciałem od siebie jak również od rodziny składaków serdecznie

podziękować koledze Longinowi, za tak sprawną organizację kampanii na rzecz t

ransplantacji, za uczestnictwo razem z nami, swoją rodziną "składaków" w tym

przedsięwzięciu.

Longinie! bardzo, bardzo dziękujemy!

Stanąłeś na wysokości zadania, zorganizowałeś kampanię z prawdziwego zdarzenia, z

adbałeś o każdy szczegół, będziemy długo pamiętać to wydarzenie, piękne Żory.

DZIĘKUJEMY!!!

Kolega Longin zorganizował już drugą kampanię, pierwszą w zeszłym roku w Ustroniu, z

każdym podejściem do organizacji kampanii rozwija się, organizuje je z coraz większym

rozmachem.

Dzięki Longin

- michał

więcej zdjęć tutaj!!!