VI-Festiwal „Zaczarowanej Piosenki” Półfinały w Łazienkach  Warszawskich,

8.05.2010.Kampania o „Drugie Życie”

   Nie ukrywam, że Łazienki, to zupełnie coś innego niż stadion czy lotnisko.

Bajeczne historyczne miejsce licznie odwiedzane przez warszawiaków, turystów. Tu się odpoczywa relaksuje. Miałem obawy i jednocześnie cieszyłem się z zaproszenia.

Co zrobić by nasza misja wypadła jak najlepiej? To jest przecież wstęp do Finału na Krakowskim Rynku.

Prognozy pogody nie napawały nas otuchą-opady deszczu i burze.

Wierzyliśmy wszyscy, że szczęście nas nie opuści. Już w czwartek warszawski „składak’ -Wojtek Każminski kupuje na Okęciu serduszka - baloniki (dziękujemy Ci Wojtku).

Po spotkaniu ZG STS w Zabrzu dojeżdżamy późnym wieczorem do handlowych „Janek”, gdzie dla naszego bezpieczeństwa kupujemy praktyczny i okazały parasol.

Sobota wita nas przebijającym słoneczkiem, a Wojtek, który na ulicę Spartańską przywozi 1500 baloników -serduszek poprawia nam całkowicie nastrój.

Jan, jak zawsze mistrz kanapek i porządku przygotował śniadanie, po którym błądząc dotarliśmy do bramy Łazienek od strony „folwarku”.

Krótka argumentacja i dostajemy zgodę do wjazdu naszego busa pod sam amfiteatr przy stoisku Fundacji „Mimo Wszystko”.

Po 40-u minutach o godz. 10:30 jesteśmy „gotowi i zwarci” - serduszka w ruchu trafiają jak zawsze na piersi gości i na pamiątkę dla najbliższej rodziny.

Banery i rolbanery zajmują zaszczytne miejsce by każdy uczestnik mógł widzieć naszą „rodzinkę”.

Wolontariuszki z Białegostoku napełniają  czerwone baloniki w kształcie serduszka i wraz z białymi Ani Dymnej roznoszą po całym amfiteatrze.

My natomiast wzmocnieni liczną grupą warszawskich „składaków”(Ania Julewicz, Heniu Kubiak, Ela Kuleczko z Siostrą Anią, naszą uroczą Ola Zaroń z Rodzicami ), balonikami i żelkami „ przyciągaliśmy „większość gości do naszego stoiska.

Ania Dymna, jak zawsze przywitała nas pięknie i trzymając w reku oświadczenie woli informowała o akcji na rzecz świadomego oddawania organów.

Byli z nami politycy, artyści, młodzież ,dzieci z różnych stron kraju i oczywiście mnóstwo turystów z zagranicy (Litwini, Holendrzy, Niemcy, Chińczycy, Japończycy – mile zaskoczeni naszą akcją),sponsorzy, uczniowie wraz z nauczycielami  z Szkoły Podstawowej im. Kownackiej z Warszawy, która dwukrotnie przygotowała niespodzianki naszym małym pacjentom  przebywającym w klinice i paczki dla najmłodszych „składaków.

Nie zabrakło oczywiście naszych laureatów „Zaczarowanej  Piosenki” wspierających nasze kampanie (Zuzia Osuchowska, Ola Pozorska oraz Agatka Zakrzewska z Rodzicami i jak zawsze nasz wierny finalista tegorocznego Festiwalu w Krakowie – Łukasz Baruch-Skoniecki z prześliczną małżonką).

 Ponad godzinę wspierała nas nie tylko słodyczami rodzinka Marka Meserszmita.

Wspaniałe miejsce do integracji i zabawy, nie zabrakło nam niczego od wspaniałej garkuchni do często powtarzających się słów : w czym wam pomóc?.

DZIĘKUJEMY!!! organizatorom ,Gościom ”składakom” za Warszawy, Eli za kanapki, młodzieży szkół warszawskich,  wolontariuszom za serce ciepło, które odczuwaliśmy na każdym kroku, za zrozumienie naszej misji i chęć wspierania naszej idei.

Ponad 1000 baloników –serduszek tyle samo oświadczeń woli świadczą o skali zainteresowania naszą problematyką.

   Osobny punkt tego festiwalu, to finał z rozdaniem nagród i nasze „5-minut”, które dały nam możliwość oficjalnego podziękowania organizatorom; Marcie Kądzieli, Mateuszowi Dzieduszyckiemu (grafiki) i uhonorowanie Ani Dymnej Dyplomem Nominowanej do tytułu ISKRA NADZIEI 2009 za olbrzymi wkład w popularyzacje transplantologii w Polsce.

 Dziękuję za wsparcie naszej idei Krzysztofowi Szewczykowi, wokalistce Kasi Klich, aktorce Magdzie Strużyńskiej, wokalistom :Wojciechowi Gąsowskiemu Michałowi Wisniewskiemu.

Szczególne ukłony Irenie Santor za kilka minut szczerej rozmowy, za słowa ..”Jestem z Wami i cieszę się tak samo z każdego dnia i  każdej chwili”…

Udokumentowali naszą akcję znani fotoreporterzy : Marta Szymborska, Szymon Kos i Krzysztof Świeżak.

Dziękujemy Wam za piękne fotografie.

Ta wyjątkowa kampania w Łazienkach Królewskich na długo pozostanie w pamięci „składaków” :Jankowi i Michałkowi – byliście głównymi wykonawcami

skromnie dziękuję  - Janek Statuch

Przeglądaj zdjęcia!!!