TDT
AKTUALNOŚCI
Krosno, 30 kwietnia 2010
TDT
XXV Międzynarodowe Balonowe Mistrzostwa Polski, XI Międzynarodowe Górskie Zawody Balonowe ...
XXV Międzynarodowe Balonowe Mistrzostwa Polski,
XI Międzynarodowe Górskie Zawody Balonowe
Piątek, godzina 5:30 napięcie nie pozwala mi zasnąć powtórnie.
Opróżniam lodówkę z wędlin, dobijam bagaże i o 6,20 odbieram z cukierni Jana Mączki świeże ciasteczka, następnie tankuję swoje 3-y diamenty i kierunek Trzebownisko.
Uśmiechnięty i gościnny nasz Józio Chrzan dzieli się z nami kartonami pachnących ogórków i pomidorów.
Mamy chwile na wspomnienia refleksje jak żyć i pomagać innym (otrzymujemy zapewnienie, że na Pikniku w Polanie tez nie zabraknie nam świeżych warzyw).
Kieruję się na Kańczugę, gdzie w Markowej od przemiłej Rodzinki Trznadlów pakuje tradycyjne wiejskie serki i oczywiście wysokiej jakości domowej roboty powidełka.
Półtorej godziny pięknego Podkarpackiego krajobrazu przez Jawornik Polski, Bachórzec dojeżdżam do Krosna.
Na lotnisku wita mnie Janusz Kasprzak(Maltańska Służba Medyczna).
To dzięki Jego wysiłkom otrzymujemy atrakcyjne miejsce, by po raz pierwszy z wielkim trudem rozbić nasz „składaków” namiot (prezent od PGNIG- Polski Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA i LEAF Media Sandomierz).
Prowadziliśmy kampanie na stadionie POLONIA w Warszawie, w Augustowie czy w Rzeszowie, ale ta przestrzeń na lotnisku przerosła moje oczekiwanie.
Juz zacząłem układać scenariusz jutrzejszego dnia, gdzie według Organizatorów możemy spodziewać się kilka tysięcy gości.
Piękne ściany namiotu, które jednocześnie są naszymi banerami ściągają ciekawskich, którym idea transplantacji jest bardzo bliska.
Prawdziwym zaskoczeniem jednak było spotkanie w „Biurze Dowodzenia” tak wielką imprezą.
Pełna energii charyzmatyczną Grażyna (Pani dr Grażyna Więcek), V-ce Prezes Fundacji Otwartych Serc im. Bogusławy Nykiel –Ostrowskiej.
Nie byłem w stanie ukryć podziwu dla Tej nieprzeciętnej organizatorki.
Dla wszystkich miała czas, a ja i rodzina „składaków” została szczególnie potraktowana. Poznałem ludzi o wielkich sercach Pana Prof. Piotra Małkowskiego, Wiesława Staniszewskiego ,Manuela Ruiz Trillo, Dyrektorów ościennych aeroklubów, pilotów i miłośników lotnictwa .
Sam emocjonalnie związany z tym regionem(mój brat rozpoczynał tu szkołę pilotażu, niestety krótko po ukończeniu „Szkoły Orląt” w Dęblinie zginął w katastrofie lotniczej). Przywiozłem przedwojenne branżowe pisma LOT POLSKI dla tutejszej izby pamięci.
Pełen wrażeń z okolicznościowymi koszulkami i pamiątkami powitałem w Iwoniczu Pozostałych „składaków i po kolacji poszliśmy na zasłużony odpoczynek by rankiem, jak zawsze wyruszyć do walki o ŻYCIE.
- Jan Statuch
