Lubin - miasto, a jednocześnie kolebka Stowarzyszenia Transplantacji Serca. To właśnie tutaj się zaczęło. Mgr Edward Ripel i kilku ludzi, którzy chcieli coś zrobić dla ludzi po przeszczepionym sercu. Oddali swój czas, swoje znajomości i zarazili wielkim zaangażowaniem, a przede wszystkim optymizmem by stowarzyszenie działało do tej pory.  Zarząd podejmuje decyzje o wyjeździe do pierwszego biura STS-u. rano we wtorek 3 marca 2009r ,przy Muzeum Ziemi Lubińskiej wita nas przeuroczym uśmiechem były Prezes ,a obecnie, nadal honorowy członek Koła Zabrze. Udostępnia nam wszystkie zebrane przez 20 lat materiały dotyczące działalności stowarzyszenia: całość uporządkowana, oprawiona i oznakowana w albumach wzgl. Zeszytach. Na zdjęciach młode roześmiane twarze Profesorów-dziś legendy polskiej transplantacji. Marek, syn Prezesa Edwarda dwoił się i troił, skanując i kserując dokumenty dla naszego koła, podawane przez naszego "składaka" Krzysztofa, mieszkańca pobliskich Polkowic. Wzbogaceni historią naszej rodziny "składaków "rozważamy jubileusz 15-lecia naszego koła wpisać w kalendarz 2009 i 2010 roku, a cała 15-letnia dokumentacja STS Zabrze będzie tematem pracy dyplomowej. Na zakończenie poznajemy historię zagłębia miedziowego, zwiedzamy sztolnię i grotę solną otwarte przy muzeum. Wyjeżdżamy z Lubina radośni i pełni nowych pomysłów. [Następne wyjazdowe posiedzenie zarządu STS koło Zabrze w Lubinie]. Zaproszeni przez Edwarda na kolejne spotkanie z uśmiechem odpowiadamy, że dziękujemy serdecznie i oczywiście będziemy .

Edwardzie jesteś dla nas BOHATREM.

Jan Statuch Prezes Stowarzyszenia Transplantacji Serca koło Zabrze