TDT
AKTUALNOŚCI
Tomek Łomowski o Łódzkim świętowaniu Mikłajkowym
TDT
Krasnale i elfy Gotowe stoją, Już worek pełny na saniach czeka, Czemu Mikołaj drapie się w głowę? Co go tak martwi i na co czeka? A on tak liczy w głowie I mierzy Czy brzuch mu się zmieści W komina wieży! Więc jeśli znajdziesz prezent na dachu, Znaczy że wąski masz komin mój brachu!Serwus kochani =]
Mikołajki, mikołajki i po mikołajkach. To był cudowny czas, czas w którym liczyła się tylko
radość serca, uśmiech twarzy oraz świąteczna magia tego pięknego dnia. Impreza trwała dwa dni.
Pierwszy, zupełnie wyjątkowy to charytatywny spektakl taneczny wśród wspaniałej scenerii sali
widowiskowej Politechniki Łódzkiej. Szkoła tańca Salome wystawiła na rzecz dzieciaków
ze „Spornej” sztukę „Dziadek do orzechów” w interpretacji Sharon Pietrzak.
Spektakl zapierał dech w piersiach, siedzieliśmy i z ciekawością czekaliśmy na to co wydarzy się
za chwilę.
Wspaniałe stroje, kunszt taneczny wszystkich grup oraz dodające uroku i tajemnicy wyszukane
oświetlenie. Dzieło to było niczym spod „dłuta” Michała Anioła. Klasa sama w sobie.
Po tak wspaniałych emocjach trzeba było zabrać się do pracy by niedziela była równie efektowna
dla tych małych szkrabów.
Za sprawą wspaniałych elfów w mik uwinęliśmy się z pakowaniem prezentów i o godzinie
24:00 wracamy do domu na krótką drzemkę =]
Z samego rana lądujemy w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr. 4 w Łodzi.
Szybka mobilizacja i dokonujemy ostatnich szlifów przed występami.
Dołącza do nas przesympatyczna doktor Asia z jabłuszkami, Adaś z nagłośnieniem, szermierze
z Fundacji Akademia Integracji, prestidigitator Maciej Pol, tancerze ze szkoły Salome, grupa
teatralna Fotoanimator oraz olbrzymia masa elfów, którzy w tym dniu mieli bardzo,
bardzo dużo pracy.
Nadchodzi godzina dziesiąta, dzieciaki na swoich miejscach więc zaczynamy =]
Jako pierwsi na scenie pojawiają się olimpijscy szermierze, dając pokaz walki w szpadzie.
Pojedynek do samego końca jest zacięty jak chole… znaczy się mocno zacięty =].
Cała sala dopinguje zawodników i ostatkiem sił zwycięża Grzegorz Pluta. Arek w roli
komentatora sportowego pięknie i dosadnie wyjaśnił zasady panujące w tym jakże pięknym
sporcie a zarząd sędziowski w składzie dwójki pięciolatków, przyznaje honory zwycięzcy.
Szybka zmiana scenerii i do występów szykują się tancerze. Taniec tak nas wszystkich
zauroczył i zahipnotyzował, że tylko szpada szermierzy powstrzymywała nas przed
doskoczeniem na parkiet =]
Na scenie taniec a na zapleczu technicznym swoje umiejętności już rozgrzewa Maciej Pol.
Maciek, jako ostatni artysta przenosi nas w świat magii.
Kraina ta jest czymś niezwykłym, nagle wszystko staje się takie przyjemne, zaskakujące.
Uważasz że czytanie w myślach nie istnieje? – czyżby na pewno?
W wykonaniu tego artysty, który już od lat jest z nami, wszystko jest możliwe.
Dzieciaki widziały to na własne „patrzałki” =]
Etap występów dobiegł końca ale to nie wszystko co przyszykowaliśmy dla dzieciaków.
Krótka przerwa na ciacho i rozmowy organizacyjne , ruszamy dalej.
To znaczy ruszają wszyscy prócz mnie. Mnie się akurat na lenistwo zebrało
(zimowy sen czy coś) =] Pięć grup mikołajowych odwiedza wszystkich dzieciaków
przebywających w szpitalu. 12 oddziałów, w tym te najcięższe jak intensywna terapia
czy onkologia. Każdy, z nas po tym dniu wyszedł innym człowiekiem.
Przy tych dzieciakach widzi się dopiero że problemy, które spotykają nas na co dzień,
są tak na prawdę tylko malutkimi problemikami.
A najlepszą obroną na te problemy jest właśnie uśmiech =]
Chciałbym ogromnie podziękować sponsorom oraz partnerom: grupie Agora, firmie AMS,
ADPOL, Andropol, Baclin, OSM Ozorków,
Logi-Pack Malpak, Valeo, grupie Harley-owej z Warszawy, Urzędowi Skarbowemu
w Warszawie, szkole Salome, Fundacji Akademia Integracji, Maciejowi Polowi,
grupie Fotoanimator, Markowi Meserszmit, rodziną Świądrowscy, Łomowscy, Stefańscy,
Walczak, Błaszczyk, Simkowscy, Wawrzyniak, Garczyńscy, Turscy i wielu anonimowym
darczyńcom.
Podziękowania również składam elfom i mikołajom: Alicji, obu Martom, Patrykowi,
Pawłowi, Maciejowi, Dawidowi, Adamowi, Kasi, Oli, Marzenie, Justynie, Tomkom,
Grzegorzom, Klaudii, Aniom, Arkowi, Stefanowi, Michałowi, Andzi, Robertowi,
Kubom, Gosi, Asi, Leszkowi, Agnieszce, Matiemu, oraz wszystkim tym,
którzy byli razem z nami.
Jesteście cudowni – to dzięki wam ta impreza miała tak wyjątkowy wymiar i pomimo
tego że byłem w szpitalu mogłem na was wszystkich liczyć.
Jesteście najlepszymi przyjaciółmi na świecie i trzech innych planetach =]
- Tomasz Łomowski
zapraszam do galerii zdjęć
