TDT
AKTUALNOŚCI
Pierwsza Debata dotycząca Transplantacji - 19.04.2017r. Lubliniec
TDT
Nie ma na świecie jednolitego stanowiska co do rodzaju zgody koniecznej dla pobrania narządów od zmarłego dawcy. Stworzono różne modele pozyskiwania narządów w takiej sytuacji. Zaliczają się tu model rutynowego pozyskiwania (jego wariantami są model pozyskiwania narządów bez konieczności pytania źródeł o zgodę i model zgody domniemanej), model oparty na rzeczywistej zgodzie, model rynkowy (wprowadzony tylko w przypadków dawców żywych w Iranie oraz model dawstwa wynagradzanego (w postaci hybrydowej i niehybrydowej, stosowany między innymi w USA).
W większości państw, w tym w większości państw europejskich obowiązuje w takim przypadku model zgody domniemanej, stanowiący modyfikację modelu rutynowego pobierania. Oznacza ona domniemanie, że skoro zmarły człowiek nie wyraził za życia sprzeciwu na pobranie od niego narządów, to zgadzał się na taką ewentualność po śmierci. Rozumowanie takie budzi kontrowersje. Tadeusz Brzeziński potrafi znaleźć dla niej następujące uzasadnienie: zakłada się, że czynienie dobra stanowi „naturalną wolę człowieka”. Wobec tego człowiek nie powinien mieć obiekcji przeciwko wykorzystaniu jego narządów w dobrym celu. Brzeziński zauważa, że taka argumentacja „podnosi wartość nieświadomej ofiary i dowartościowuje pośmiertnie sprawcę”. Stwierdza jednak, że jest obłudna– przecież brak zgłoszonego sprzeciwu nie musi wynikać wcale z akceptacji pobrania narządów, ale z lenistwa, niewiedzy, niechęci do myślenia o śmierci czy też obawy przed upublicznieniem własnych poglądów. Jednakże 90% społeczeństwa oddałoby swe narządy po śmierci.
Wobec tego Brzeziński uzasadnia stosowanie zgody domniemanej utylitaryzmem. Jak podano wyżej, narządy do przeszczepu pobiera się głównie z ciał osób młodych i zdrowych, które zazwyczaj wcale nie rozważały kwestii zgody bądź sprzeciwu na pobranie od nich narządów, zatem w razie nagłej śmierci nie pozostawiają po sobie ani zgody, ani sprzeciwu. Domniemywając ich sprzeciw przeciwko dawstwu w takim przypadku liczba potencjalnych dawców byłaby znacznie mniejsza. Zapewniając o wiele większą dostępność narządów, szanuje również autonomię dawcy. Jest to jego główna przewaga nad modelem rutynowego pobierania narządów. Szewczyk dostrzega w nim próbę osiągnięcia kompromisu pomiędzy szeroką dostępnością narządów dla potrzebujących biorców (model rutynowego pobierania) a traktowaniem pobieranego narządu jako daru, co wiąże się z propagowaniem altruizmu (model dawstwa).
Model domniemanej zgody ma jeszcze dwie formy: silną i słabą. Różni je przyznanie bądź nie rodzinie zmarłego prawa do zgłoszenia sprzeciwu. W formie słabej rodzina może zgłosić sprzeciw, nie dopuszczając do pobrania narządów, jeśli zmarły nie uczynił tego za życia. W formie silnej takiej możliwości nie posiada. W Polsce obowiązuje forma silna.
Wczoraj odbyła się I-wsza w Lublińcu Debata poruszająca tematykę Transplantacji. Mieliśmy do czynienia z ogromną wiedzą, doświadczeniem, oraz najprawdziwszymi emocjami...
Każdy uczestnik mógł wsłuchać się w bicie własnego serca choć przez chwilę.
Dziękujemy młodzieży, która w fenomenalny sposób podjęła tezę "Zgoda świadoma jest lepsza od zgody domniemanej".
Dziękujemy Prelegentom oraz wszystkim przybyłym Gościom.
Do zobaczenia 20 maja na Bulwarze Franciszka Grotowskiego w Lublińcu. Będziemy już od godziny 11:00
Alicja Chachaj i Karol Kukowka