TDT

AKTUALNOŚCI

SKŁADAKI NA WHEELER-ze`2014

TDT

O godzinie 14 Krzysiu Głombowicz i Michał Olszański zaprosili „wyprawę rowerową” wraz z GIGANTAMI na duże boisko by wszyscy powitali nas oklaskami i zaskoczeni, że po transplantacji na rowerach można podróżować po całym kraju…

Kochani,

Czas poświęcony na zorganizowanie wyprawy rowerowej

nie poszedł na marne bo wszystko się udało.

Bez kontuzji, z bagażem innych doświadczeń, z nowymi

znajomościami i przyjaźniami, a przede wszystkim z radością

i sprawdzeniem swoich możliwości.

Od samego początku przyświecało nam słońce, a wesołość

udzielała się każdemu.

Żegnał nas Zarząd szpitala, Pan Profesor Strojek, Profesor Zakliczyński,

który powiedział o wartości transplantologii i życzył nam dobrej drogi,

lekarze I KOKK i Oddziału Chorób Serca i Naczyń, personel pielęgniarski,

a także pacjenci SCCS na czele z Jankiem Statuchem z mikrofonem

w dłoni opowiadający o historii rajdów, Igunią Grochot

(19 miesięcy-9 miesięcy z nowym sercem).

Jak zawsze kolumnę prowadził patrol policji Zabrzańskiej na sygnale

aż do rogatek miasta.

I zaczęło się…

Trasa, którą wyznaczył Krzysiu Miś była urozmaicona bo do Dąbrowy

Górniczej wjeżdżali w eskorcie Dąbrowskiej Policji ochlapani błotem

ale bardzo szczęśliwi.

Miłe powitanie peletonu przez Pana Prezydenta Miasta Zbigniewa Podrazy,

smaczny obiad i chwile w kompleksie NEMO dodały siły do dalszego

pedałowania.

Zaproszenie do uroczej Dąbrowy na kolejny event zachęciła do planowania

już przyszłego roku.

W godzinach popołudniowych dojechaliśmy do Trzyciąża, który czekał

na nas już od rana. Słońce, konie, ekipa EWEX-u z Ewą i Darkiem Konstanty,

goście i nasi przyjaciele Monika i Stasiu Kmiecikowie zapraszając do wspólnego

biesiadowania.

Nocleg w Domu Pielgrzyma w Imbramowicach, rano smaczne śniadanie przygotowane

przez Krystynę-Ochmistrznię, pakowanie i kierunek Trzyciąż.

Ekipa podzieliła się na dwie grupy. Krzysiu Miś ze swoim teamem wyruszyli na trasę

krajobrazową, a Tomasz Łomowski objął dowództwo nad drugą grupą i wyruszyli

na zwiedzanie okolicy. Nie zabrakło też chętnych na przejażdżkę bryczką.

Obfity obiad u gospodarzy EWEX-u, mały odpoczynek i wyruszamy prosto do Krakowa.

Znów miłe powitanie w Hotelu IBIS-Budget, mała charakteryzacja i wyruszamy

do ALIBI na przemiły wieczór wspomnień i podziękowań.

Nie zabrakło łez, śmiechu, radości, wzruszeń, a przede wszystkim serdeczności

i szczerości.

Niedziela przywitała słońcem i po śniadaniu wyruszyliśmy na rynek, a reszta

ekipy przygotowywała się do wyjazdu na rowerach. Dołączyli także GIGANCI

z Wągrowca na czele z Panem Jarosławem Berendtem.

Od godziny 9 nasze stoisko witało zainteresowanych…

Wyprawę wzbogacili swoją obecnością Pani mgr Bogumiła Król

- koordynator transplantacyjny SCCS prowadząc z nami event

popularyzujący transplantologię, Pan Andrzej Gajewski – Prezes

Wheeler-Poska, Igunia Grochot (po transplantacji serca) z siostrą

i rodzicami ze Śledziejowic, Piotruś Urban (po transplantacji nerki,

Ania Serczyk z Maciejem (po transplantacji serca), Lidka Rybicka

(po przeszczepie serca 16 lat), Państwo Janota z Mysłowic

– od lat wspierający program TAK DLA TRANSPLANTACJI,

Państwo Bąkowie z Obrazowa – darczyńcy, w imieniu Pana Profesora

Mariana Zembali liderowała Pani Profesor Ewa Kucewicz,

Pani mgr Krystyna Murdzek – Prezes PSST, Ewa, Joasia,

Bożena i Mariusz Szumerowie – przyjaciele, od lat wspierający nasze

akcje, Rafał Andreas – wolontariusz Fundacji SCCS.

O godzinie 14-tej Krzysiu Głombowicz, Michał Olszański i Przemek Saleta

zaprosili „wyprawę rowerową” wraz z GIGANTAMI na duże boisko

by wszyscy powitali nas oklaskami zaskoczeni, że po transplantacji

na rowerach można podróżować po całym kraju…

Wszystkim darczyńcom, którzy wsparli nas owocami, warzywami,

sokami i sałatkami, Ryszardowi Gancarzowi za przepiękną grafikę,

panu Andrzejowi Gajewskiemu Szefowi Firmy Wheeler Polska

za wyrażenie zgody na użyczenie sprzętu rowerowego

dla uczestników wyprawy, Michałowi i Wojtkowi za serwis i pomoc

podczas wyprawy, Jureczkowi Górskiemu za przepiękne koszulki

dla uczestników, Firmie Poligrafia za nadruk na koszulkach,

Grzegorzowi Grosowi za wypożyczenie profesjonalnego

sprzętu nagłaśniającego, panu Rafałowi Żmudzie za sprzęt nagłaśniający,

panu Januszowi Pońskiemu z firmy JAP za ekspresowe wydrukowanie

plakatów i roll-upa, panu Andrzejowi Szmitowi za wydruk grafik,

a Jankowi Statuchowi za wysyłkę plakatów i roll-upa z Sandomierza

do Zabrza, za zorganizowanie oraz transport żywności i produktów

z Podkarpacia i Roztocza do Imbramowic, Trzyciąża i Zabrza,

Romkowi Błażejczakowi z miksy zdjęciowe, Rafałowi Jaraczowi

za wydruk wizytówek

D z i ę k u j e m y…

Osobiście dziękuję Tomaszowi i Kamilowi – wolontariuszom,

Pani Izie Jabłońskiej-Piłat z Fundacji „Mimo wszystko” za opiekę, prezenty

(koszulki, smycze, płyty i trzy książki) i smaczny obiad.

 

Jankowi Statuchowi za swoje poświęcenie i ogrom

pracy włożony w przygotowanie jubileuszowej

wyprawy SKŁADAKÓW pomimo choroby.

 

Renatka Maternik była odpowiedzialna za część techniczną tej

wyprawy i jak zawsze było profesjonalnie i bez rozgłosu :D

To koronkowe serduszko, które otrzymała w Krakowie

za dziesięć wypraw rowerowych jest symbolem

mojego szacunku i wielkiego podziękowania.

Było cudownie, rodzinnie i za ten piękny weekend dziękuję wszystkim

z całego czarowniczego serca,

 

- Alicja Chachaj

zapraszam do galerii zdjęć
http://www.takdlatransplantacji.pl/galerie